IRON MAIDEN - THE NUMBER OF THE BEAST

"Woe to you, oh Earth and Sea, for the Devil sends the beast with wrath, becouse he knows the time is short... Let him who understanding reckon the number of the beast for it is the human number, its number is Six hundred and sixty six."

To motto albumu The Number Of The Beast, jednego z najlepszych krążków w historii Iron Maiden. Album wydano 29 marca 1982 roku i datarł on na pierwszą pozycję na listach przebojów. Nagrano go w Battery Studios w Londynie. Producentem był Martin "Farmer" Birch.
Krążek zaczyna się genialnym utworem "Invaders", który jest realistycznym opisem walki pomiędzy najeźdźcami (Normanami) a obrońcami (Anglikami) . Jest to jeden z najostrzejszych kawałków w dorobku dziewicy. Kolejny utwór z tego krążka to 'Childnren of the Damned". Został on zainspirowany horrorem pt.: Omen II. Utwór ten jest jednym z bardziej typowych kompozycji, ponieważ zaczyna się spokojnie aby z czasem przybrać na szybkośi, podobnie jak w "Infinite Dreams" czy w "Affraid to shoot strangers". Po "przeklętych dzieciach" Następnie słychać dialog "I am not a number, I'm the free man". Obwieszczający utwór pt. "The prisoner", którego inspiracją był serial z lat 60. Następnym kawałkiem jest utwór pt. "22 Acacia Avenue", który jest kontynuacją "Charlotte The Harlot", który pojawił się na pierwszym krążku - "IRON MAIDEN". Tematyką jest dom publiczny oraz prostytutka o imieniu Charlotte. Gdy ucichną ostatnie brzmienia gitary to chwilę później rozbrzmiewa znany wszystkim fanom zespołu grobowy głos cytujący księgę Objawienia św Jana (rozdz XIII wer.18): " Tu potrzebna jest mądrość. Kto ma rozum, niech obliczy liczbę zwierzęcia; jest to bowiem liczba człowieka. A liczba jego jest sześćset sześćdziesiąt sześć ". Utwór ten to relacja człowieka, który jest świadkiem morderczego rytuału. Dominują tutaj ostre ryfy gitarowe. Zaraz potem rozpoczyna się kolejny sztandarowy kawałek zespołu - "Run To The Hills". Jest to opis walki Indian ze szczepu Cree z amerykańskimi żołnierzami. Zaprezentowana jest nie równa i krwawa wojna pełna niewinnych ofiar. Ukazana jest hipokryzja białego człowieka, który za wszelką cenę dąży do osiągnięcia celu - nie ważne jakim kosztem.Kolejnym utworem jest "Gangland" opowiadający o krainie zbrodni i podłości. Zaprezentowane są uczucia mieszkańca takiego świata. Żyje on w ciągłym strachu i niepewności. Zaraz potem słyszymy kolejną piosenkę "Total Eclipse", która opowiada o zaćmieniu słońca. Zaprezentowany jest świat ogarnięty trwogą. Ukazani ludzie nie wiedzą co się dzieje dookoła. Zachowują się tak jakby nie znali tego zjawiska. Prowadzi to do paniki...Album kończy chyba najbardziej przejmujący utwór Iron Maiden - "Hallowed Be Thy Name". Utwór ten ma nietypową tematykę. Ujawnia on bowiem uczucia skazańca siedzącego w celi śmierci kilka minut przed wykonaniem wyroku. Utwór rozpoczyna się spokojnie, tak jakby chciał ukazać spokój więźnia, zaraz potem nabiera szaleńczego tempa, które zwiększa się w miarę jak skazaniec zbliża się do szubienicy. Jest to więzień polityczny, który nie godzi się ze swoim losem. Tuż przed śmiercią wątpi nawet w Boga, którego obwinia za swoją niedole.
Warto wspomnieć że jest to pierwsza płyta z wokalistą wszechczasów Brucem Dickinsonem, który na długie lata związał się z Iron Maiden.
Jak już wspomniałem jest to jeden z najlepszych krążków Iron Maiden i z czystym sercem wystawiam mu ocenę 10/10

by Kowal
Kowal277@wp.pl




INNE


stat4u



OKŁADKA