"Nemesis Divina" to czwarta z kolei płyta legendarnej formacji blackmetalowej Satyricon. Sama płyta zyskała status kultowej, ponieważ jest pewnym wyznacznikiem i jednocześnie kamieniem milowym w historii Unholy Black. Wielu stawia to wydawnictwo na równi z "De Mysteriis Dom Sathanas" MayheM (który to jest uważany za zdecydowanie najlepszy album w historii BM, z czym ja się osobiście nie zgadzam).
"Nemesis Divina" została wydana w 1996 roku przez wytwórnię Moonfog. Już w kilka tygodni po wydaniu mówiło się o tej płycie jako o przełomowej. Było tak ze względu na dwie rzeczy: zupełnie nowatorski projekt okładki i utwór "Mother North", który do dzisiaj jest uważany za najlepszy kawałek w dziejach BM. Na album składa się 7 utworów, z których każdy charakteryzuje się bardzo przemyślaną i idealną wręcz kompozycją. Jest to płyta typowo blackowa, jednak można doszykać się na niej elementów czysto klasycznych, jak na przykład genialna partia fortepianu w "Du Som Hater Gud". Cały album pełen jest takich właśnie "upiękrzaczy", które sprawiają że "Nemesis..." nadaje się do słuchania nie tylko przez wyjadaczy Black Metalu. Ogólnie, płytę możnaby było śmiało uznać za doskonałą, gdyby nie fakt, iż została wydana tak późno. Jest to problem natury zasadniczej, ponieważ niektórzy nie do końca true słuchacze mogą stwierdzić iż niektóre motywy na płyci są rip-off'em. Dlatego też płyta dostaje ocenę 5+/6 (ode mnie).
Jest to oczywiście kanon Black Metalu, każdy kto nie zna tej płyty nigdy nie będzie true. Bez wątpienia zalicza się do najważniejszych płyt w historii nie tylko Blacku, ale muzyki w ogóle.

1. The dawn of a new age.
2. Forhekset
3. Mother North
4. Du som hater gud
5. Immortality Passion
6. Nemesis Divina
7. Transcendental Requiem of slave

by Silence
bejton@buziaczek.pl lub mortis1@tlen.pl