Wydana rok temu Zos cia Cultus potwierdziła moc jaka drzemie w kapeli Behemoth. Na cd mamy 12 cudownych piosenek, które powaliły mnie na nogi. Behemoth przyzwycził na już do niesamowicie dynamicznej perkusji i ostrej niczym brzytwa gitary oraz pięknego "melodycznego" (żart) głosu Nergala. Postaram się przybliżyć wam co czułem podczas pierwszego przesłuchiwania płyty.
Zaczynamy od "Horns ov Baphomet" słyszymy ten numer z przełączaniem kanałów w tv co stwarza niesamowity nastrój grozy. Powoli wchodzi gitara......wszystko wręcz doskonałe jak na początek płyty. Znakomite wejścia wokalisty i perkusja.Następny "Modern Iconoglasts" jeden z dynamiczniejszych utworów na płycie. Jednym słowem niezła masakra. Dalej jest "Here and Beyond" w którym wyróżnia się perfekcyjną gitarą, czyli ostre piłowanie na wysokich dźwiękach. "As Above So Below" jeden z bardzije podobających się mi kawałków na cd. Aby w pełni wiedzieć o co chodzi warto obejrzeć znakomity teledysk, który został nakręcony do tego utworu. "Blackest ov the Black" bardzo mocny utwór, rodem z piekła wzięty.Nergal przechodzi samego siebie, wykrzykując kolejne wersy piosenki. Robi to z naprawde z wielkim zaangażowaniem.Kolejny jest "Hekau 718" króciutka (niecała minuta) przerwa dla tych, który się zmęczyli. Taka pauza przydaje się (uszy chwile odsapną:). "Harlot ov the Saints" to dla mnie najmocniejsza pozycja w całym albumie. Mocny "śpiew" od samego początku i towarzyszący Łomot tworzy potężną kompozycje. "No Sympathy for fools" tytuł łatwo sobie przetłumaczyć:) tutaj całą maszyne wprawia w ruch perkusja, która jakby dryguje gitarą i basem. I tytułowy utwór czyli "Zos cia Cultus" może troszke inny od pozostałych. Troszke wolniejszy?? Ja takie odniosłem wrażenie, poza tym znakomity kawałek bardzo przypadł mi do gustu:). "Fornicatus Benefictus" i kolejny przerywnik. Sympatycznie, krótko i wzięźle tak go można określić. "Typhonian Soul Zodiack" to przed ostatni kawałek behemota. Bardzo ładnie brzmią solówki gitarowe (miód). "Heru ra ha: Let there be Might" ufff! ostatni w sam raz na koniec. Potwierdza, że Behemoth żyje!!.
Po przesłuchaniu całego albumu byłem cały spocony mam nadzieje, że i wam się to przytrafi:)Płyta jest znakomita, gdy słuchałem "Thelmy 6" myślałem, że chłopaki dali z siebie wszystko, ale teraz!!. Widze, że stać ich na o wiele więcej i tego im życze kolejnej dobrej i jeszcze lepszej niż ta tutaj zaprezentowana płyty. Bardzo wszystkich namawiam do zakupu orginału (fajna okładka). Do usłyszenia

9+/10

ZOS KIA CULTUS

1. Horns ov Baphomet
2. Modern Iconoglasts
3. Here and Beyond
4. As Above So Below
5. Blackest ov the Black
6. Hekau 718
7. Harlot ov the Saints
8. No Sympathy for Fools
9. Zos Kia Cultus
10. Fornicatus Benefictus
11. Typhonian Soul Zodiack
12. Heru ra ha: Let there be Might

by Bobek
bobekreal@wp.pl